środa, 29 czerwca 2016

Korupcja W Hiszpanii

17 maja 2015 roku, starcie Tercera División między zespołami Antequery i Villacarrillo. Jest to ostatnia kolejka ligi w której obie drużyny nie grają już o nic.
Na trybunach znajomi i rodzina zawodników obstawiają za pomocą siedmiu telefonów każdy. W przerwie awantura w szatni. Napastnik jednej z drużyn próbuje wymusić czerwoną kartkę, by nie brać udziału w farsie, przez co trener zmienia go po pięciu minutach drugiej połowy. Po spotkaniu jeden z graczy dzwoni do swojej matki i wyznaje: „Na boisku przegrałem, ale i tak zarobiłem 2700 euro”.

Po meczu prezes i trener Villacarrillo nie wytrzymują i za pośrednictwem Twittera nazywają własnych zawodników hazardzistami, gratulując obu jedenastkom wygranych pieniężnych. Ponadto, klub wszczyna postępowanie dyscyplinarne przeciwko swoim piłkarzom. Zarząd Antequery mimo braku dowodów rozwiązuje kontrakty z dwoma graczami.
Niespełna rok później Andaluzyjski Związek składa do prokuratury oficjalne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

Źródło elmundo.es