piątek, 21 października 2016

Kolejny fix w Azji

Szybki artykuł na temat meczu Laos - Brunei, który zakończył się kilka minut temu wynikiem 4-3.

Drużyna Laos była faworytem do zwycięstwa. Wcześniejsze dwa mecze Laosu wzbudziły podejrzenie Konrada, dlatego uznał że dziś znowu może coś się wydarzyć. Jak się później okazało miał rację. Pod koniec meczu, dzięki różnicy w kursach między bukmacherami azjatyckimi a zwykłymi bukmacherami, było wiadome na co przyjmowane są grube zakłady:

Kiedy faworyt meczu wygrywa 4-2. Jest 86 minuta meczu. To według Was jakie powinny być kursy na to, że utrzyma minimum 2 bramkowe prowadzenie w meczu?
1.1 ? 1.2 ? Może 1.3
Otóż uwaga !
W tym przypadku kursy na to, że Laos wygra mecz minimum 2 golami wynosiły u bukmacherów azjatyckich około 2.


Azjatycki bukmacher
Niestety dokładnego kursu nie mogę wskazać, ponieważ jak widzicie na screenie. Kurs 2.51 jest na zakład +0.25. To znaczy, że połowa stawki grana jest na handicap 0.0, a druga połowa na handicap +0.5. Dla początkujących osób może to być na początku zagmatwane i nie dziwie się, bo ja też z tym miałem kiedyś małe problemy. 

Może wyjaśnię to na przykładzie. Przy zakładzie za 10 Euro na handicap +0,25 na Laos, gdyby Laos zakończył mecz wygraną 2 golami to zarobiłbyś na czysto 7,5 Euro. Gdyby Laos wygrał więcej niż 2 golami, to zarobiłbyś na czysto 15,1 Euro. W przypadku, gdyby Laos wygrał mniejszą sumą goli niż 2 - wtedy cała stawka 10 Euro byłaby przegrana.

Kursy wskazywały jednoznacznie, że w meczu padnie minimum jeszcze jeden gol, a jego strzelcem będą goście.

Jak to wyglądało u zwykłych bukmacherów?
O to moje zakłady z Paddy Powera. Zakładu na ponad 6.5 gola nie dało się zagrać. Ale wykombinowałem coś innego. Na zdjęciu widzicie, że zagrałem tam zakłady po wysokich (normalnych) kursach:
- Brunei strzeli następnego gola
- Brunei strzeli 3 gole + 4 gole lub więcej
- Brunei z handicapem +2

Łącznie "zainwestowałem" grube 10,7 Euro.

W Sbobet dałem tylko minimalną kontrę:

Łącznie postawiłem 17 Euro. Gdyby w meczu nie padł żaden gol to zarobiłbym w Sbobet 13,7 Euro. Czyli pokryłoby to w pełni straty związane z zakładami w Paddy Power.

Zagrałem coś "ala" jednostronny Surebet, mogłem tylko zarobić, ale od wyniku zależało ile. Opcji było wiele. W najgorszym wypadku mogłem zarobić tylko 3 Euro, gdyby w meczu nie padł już żaden gol. Z racji, że mecz był na 99% ustawiony i goście strzelili trzeciego gola w ostatniej minucie meczu, zarobiłem łącznie: +49,87 Euro, czyli ponad 200 zł.

Oczywiście nie jest to majątek. Ale na tym właśnie polega System Surebet. Gramy tylko zestawy zakładów, które gwarantują pewny zarobek i nic nie ryzykujemy.

Zainteresowane osoby Systemem, które jeszcze o nim nie słyszały, zapraszam do kontaktu - systemsurebet@gmail.com . Mój autoresponder automatycznie wyśle Tobie darmowy poradnik dla początkujących, wystarczy wysłać jakąkolwiek wiadomość.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w ogrywaniu bukmacherów !